5 pytań początkującej linergistki
Rozpoczynając przygodę z makijażem permanentnym, a było to w 2008 roku, bardzo długo borykałam się problemami wynikającymi z aspektów technicznych pracy w makijażu permanentnym. I chodź cały czas dążyłam do perfekcji, do poznania tajników samej pigmentacji, to jednak do wielu wniosków doszłam sama. Kosztowało mnie to sporo czasu spędzonego na konferencjach krajowych i zagranicznych. 11 lat temu nie było aż takiej wiedzy jaką mamy dziś. Uważam, że nasze pokolenie miało troszkę trudniej niż obecne linergistki, które wchodzą w świat makijażu permanentnego. W dzisiejszych czasach prowadzone są badania naukowe, a nasi studenci otrzymują całą bibliografię i konspekty specjalnie przygotowane pod indywidualną technikę. I choć czasy się zmieniły, formy i trendy w makijażu permanentnym również, często pojawiają się te same pytania, które i ja miałam na początku swojej kariery. Chciałabym przybliżyć temat, oraz ułatwić start osobom początkującym.
Omówię 5 najczęściej zadawanych pytań przez początkujące linergistki.
1. Jak zdobyć pierwszych klientów?
Początkująca linergistka zazwyczaj rozpoczyna pracą na skórkach. Następnie pierwszymi klientami są: rodzina i znajomi. To zwykle najwierniejsi klienci. W kolejnym etapie zalecam przyjęcie na zabieg modelek, które powinny zgodzić się na pełną fotografię w celach marketingowych. W ten sposób tworzymy swoje portfolio. Dzięki niemu mamy możliwość pokazania swojej wartości. Pojawia się pytanie: Co dalej? Na początku kariery rozpocznij od social media. Załóż konto firmowe na Instagramie czy Facebooku. Obecnie media społecznościowe to rodzaj nowoczesnej gazety, gdzie można znaleźć wszystko. Pisz wartościowe posty, opisuj metamorfozy. Pamiętaj jednak, że dobrze prowadzony fanpage może wiele zdziałać, lecz to nie jest do końca miejsce, które same w sobie będzie generowało sprzedaż. Blog to również świetny sposób na przedstawienie siebie i swoich „projektów”, a także zdobycie nowych klientów. Na własnym blogu możesz robić co Ci się żywnie podoba. Piszesz artykuły, wrzucasz zdjęcia, nagrywasz audio, video. Jeśli lepiej czujesz się przed kamerą, odpal swoje konto na Youtube i nie ograniczaj się. Omawiaj zabieg krok po kroku tak, aby klientka, która przyjdzie do Ciebie na zabieg, miała wrażenie, że doskonale Cię zna. Jedno jest pewne – nie rób promocji! Promocje źle wpływają na podświadomość klientów, którzy chcą wykonać sobie zabieg na długie miesiące. Poza tym ograniczysz się grupą odbiorców czekających tylko na tzw. okazję.
2. W jaką maszynę zainwestować na start ?
Zawsze powtarzam, że nie ma czegoś na start. Albo to robisz w 100%, albo nie robisz wcale. Musisz być całkowicie świadoma wykonywanych przez siebie zabiegów i pracować na produktach najlepszej jakości. Ceny urządzeń wahają się od 2000 zł do 20000 zł. Różnią się miedzy sobą wieloma aspektami. Zaczynając od designu, silnika, obrotów na sekundę, rączek na moduły wieloigłowe jaki i igły akupunkturowe. To, na którym urządzeniu będzie Ci się dobrze pracować, które najlepiej będzie leżeć w Twojej dłoni, powinnaś sprawdzić już na szkoleniu. W obecnych czasach placówki szkoleniowe zaopatrzone są w urządzenia na igły typu kartridż modułowy, nabojowy czy igły typu akupunktura, a także typu T. Jednak przy zakupie urządzenia zwróć uwagę czy urządzenie posiada wszystkie niezbędne certyfikaty pozwalające na pracę w UE, oraz czy do urządzenia dołączona jest gwarancja, a także jak wygląda serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Z doświadczenia wiem, że rączka może po prostu spaść, a kabel nie łączyć i teraz pytanie: Czy stać Cię na przerwę w pracy 2-3 tygodnie? Dlatego dla mnie najważniejszą informacją jest, czy firma zapewnia mi urządzenie zastępcze.
3. Różnica pomiędzy igłą kartridżową a akupunkturową?
Odwieczny dylemat linergistek: Którą igłę wybrać do zabiegu? Jak doskonale wiemy, igły kartridżowe stworzone są do makijażu permanentnego. Są to igły twarde w specjalnej obudowie tworzącej moduł. Mogą to być jednoigłowe moduły, a także i wieloigłowe do tworzenia tzw. shadingów. Igła akupunkturowa jest igłą miękką. Zapożyczona od form medycyny chińskiej. Wykorzystywana do stymulowania określonych obszarów ciała, zwanych punktami akupunktury. Igła ta stosowana jest w makijażu permanentnym już od ponad 20 lat i świetnie sprawdza się podczas wprowadzania barwnika w skórę. Przez to, że jest igłą bardzo miękką, nie nadaje się do pigmentacji niektórych rodzajów skór. A więc w momencie, kiedy mamy do czynienia ze skórą suchą, gładką, cienką lub w przypadku tworzenia konturów i w pigmentacji ust świetnie sprawdzi się igła akupunkturowa. W przypadku skór trudnych, problematycznych, grubych, tłustych czy porowatych zawsze sięgam po igłę kartridżową. Jednak technika pracy każdego linergisty jest inna i każdy artysta będzie miał swój typ.
4. Znieczulenie
Znieczulenie to fantastyczny wynalazek, pod warunkiem, że używane jest w minimalnej ilości. Pigmentacja brwi, oczu i ust rządzi się innymi prawami. I tak, jak podczas makijażu permanentnego ust, znieczulenie wstępne jest wskazane, tak w przypadku pigmentacji brwi absolutnie nie. Znieczulenie wstępne rozpulchnia skórę, przez co utrudnia prawidłowe osadzanie się pigmentu w skórze. W trakcie zabiegu można podać delikatny płyn relaksujący dla lepszego komfortu klientki. Zawsze zapoznaj się ze składem preparatu oraz stosuj je tylko kilkanaście sekund w trakcie zabiegu. Znieczulenie wtórne powoduje stwardnienie skóry, przez co dalsza pigmentacja może być znacznie utrudniona, a efekt po zabiegu niezadowalający obie strony.
5. Kiedy umówić Klientkę na zabieg korekcyjny, a kiedy na odświeżenie koloru?
Makijaż permanentny składa się z dwóch zabiegów. Pierwsze spotkanie to zabieg podstawowy, na którym projektujemy kształt naszej pigmentacji oraz wprowadzamy pigment po wcześniejszym uzgodnieniu koloru i techniki. Drugie spotkanie to korekta uzupełniająca, która nie powinna się odbyć przed pełną keratynizacją naskórka, która w teorii następuje po 28 dniach. Z mojego doświadczenia wynika, że proces keratynizacji naskórka nie kończy się na 28 dniach. Po równych 4 tygodniach od pigmentacji można zauważyć, że skóra nie jest do końca wygojona, a na zewnętrznej jej części widoczne są białe, łuszczące się warstwy naskórka. Optymalny czas na zabieg korekcyjny to minimum 6 tygodni. Maksymalnie dajemy klientce 3 miesiące – jest to czas umowny do wykonania zabiegu korekcyjnego. Jak wiemy pigment po kilku miesiącach zaczyna zanikać. Duży wpływ na utratę barwnika mają promienie UV. Skóra się złuszcza, a u osób opalających się szybciej dochodzi do wybarwienia się pigmentu ze skóry. Oczywiście ogromny wpływ na utratę pigmentu ma też system immunologiczny organizmu. Dlatego też proponujemy klientce, aby po roku czasu zgłosiła się na zabieg odświeżenia koloru makijażu permanentnego w celu utrzymania zadowalającego efektu.
6.Podsumowanie
Pytań początkujących linergistek jest oczywiście dużo więcej i każdego dnia nasuwają się nowe. Nie sposób więc opisać je wszystkie jak np.: technika pracy, kąt nachylenia igły, prędkość czy głębokość pigmentacji, kolorymetria w makijażu permanentnym. I choć u każdego klienta skóra będzie inna, musimy dostosować się indywidualnie do poszczególnych przypadków. Najważniejsze jest jednak trzymać się zasad i reguł, których nie powinniśmy przekraczać. Pamiętajcie również, że makijaż permanentny nadaje charakter całej twarzy, więc zawsze podążajmy za naturalnością, niekoniecznie za modą.